Boże, Rok temu 96 naszych sióstr i braci, najwybitniejszych przedstawicieli narodu polskiego, odeszło na wieczną służbę swojej Ojczyźnie. Nasz ból nie minął, zadana rana ciągle przynosi cierpienie.
Spójrz Panie na podzielony naród, spójrz na tych którzy szukają ukojenia w Twojej wierze. Nie ma wśród nas naszego prezydenta, nie ma naszych dowódców, nie ma elity narodu. Zabrałeś ich, gdy byli nam najbardziej potrzebni. Zabrałeś tych, którzy prowadzili nas w trudnych czasach. Czemu tak doświadczasz swój kraj? Czemu każesz nam dźwigać ogromny ciężar?
Pamiętaj o duszach naszych sióstr i braci, pamiętaj także o nas byśmy z tej próby wyszli zwycięsko.
Biorąc Ciebie na świadka, przysięgamy nigdy nie zapomnieć tej ofiary, przysięgamy szukać prawdy o największej tragedii Polski po drugiej wojnie światowej,wyrzekając się zemsty przysięgamy wymierzyć sprawiedliwość tym, którzy do tej katastrofy doprowadzili.
Nie pozwolimy zmarnować zadanego nam cierpienia, nie zapomnimy łez ani chwil poruszenia całego narodu . Niech poryw serca milionów zranionych ludzi stanie się zaczynem wolnej Polski.
PiS-Bierutów 10.04.2011
